Szczyrbskie Jezioro
Szczyrbskie Jezioro jest miejscowością znajdującą się u podnóża Tatr po stronie słowackiej (jest najwyżej położoną miejscowością). Swoją nazwę zawdzięcza umiejscowieniu na południowym brzegu jeziora. Wysokość 1315-1385 m n.p.m. sprawia, że jest to miejscowość wyjątkowo malownicza. Uroku dodaje jej jeszcze las świerkowy, który otacza jezioro.
Jest to miejsce, które przypadnie do gustu szczególnie osobom lubiącym kontakt z naturą. Będąc w Szczyrbskim Jeziorze mamy możliwość wybierać się na piesze wędrówki w Tatry Słowackie, w zależności od naszego stanu zdrowia czy kondycji wybierać szlaki o różnych poziomach trudności.
Miejscowość ta jest jednocześnie ośrodkiem sportów zimowych, który z przyjemnością odwiedzą wszyscy kibice skoków narciarskich. Możemy tam zobaczyć dwie skocznie narciarskie. Pierwszą, dużą – K120, która obecnie jest już nieczynna (z jej szczytu odbywają się jedynie skoki bungee) oraz normalną – K90.
Do dodatkowych atrakcji w okresie zimowym należy z pewnością doliczyć bogatą ofertę tras do zjazdów i slalomów, dostęp do stadionu zimowego oraz niepowtarzalną możliwość wzięcia udziału w kuligu. Dostępne są również sporty ekstremalne, by każdy z nas mógł wybrać coś interesującego dla siebie.
Przez miejscowość prowadzą różnego rodzaju szlaki. Biegną one do Popradzkiego Stawu (dojście tam zajmie ponad godzinę), do Doliny Młynickiej czy schroniska górskiego w Solisku (dojście to około półtorej do dwóch godzin). Takie umiejscowienie Szczyrbskiego Jeziora sprawia, że jest ono idealnym miejscem na piesze wędrówki i odpoczynek na łonie natury.
Miałem przyjemność zwiedzać miejsca po „drugiej stronie”. Piękne i urokliwe miejsce ale porównując do skomercjalizowanych „Polskich Tatr” zabrakło mi miejsca gdzie mógłbym coś zjeść. Znaleziona 1 knajpa typu fastfood to troszkę za mało. No może coś by się znalazło w hotelu ale nie miałem odwagi 🙂
Tatry po stronie Słowackiej są chyba dużo ciekawsze, bynajmniej takie zrobiły wrażenie na mnie. Zatrzymałam sie w miejscowości Czorsztyn z której były organizowanie wyjazdy w tatry od strony Zakopanego i Słowackiej i bardziej podobało mi się po stronie sąsiadów.